„Tedy Jezus, widząc tłumy, wstąpił na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. I otworzywszy usta swoje, nauczał ich, mówiąc: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest Królestwo Niebios. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie z powodu sprawiedliwości, albowiem ich jest Królestwo Niebios. Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i kłamliwie mówić na was wszelkie zło ze względu na Mnie! Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami” (Ew Świętego Mateusza 5,1-12).
Z przeczytanych słów dowiadujemy się, kiedy jesteśmy błogosławieni. Pan Jezus wymienił tutaj osiem różnych przypadków, w których jesteśmy błogosławieni, więc zechciejmy je przeanalizować. Na samym początku Pan Jezus powiedział: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest królestwo niebieskie”. Ubogimi w duchu nazywamy pokornych i bojących się Boga. Przeciwieństwem do ubogich w duchu są ludzie wyniosłego ducha. Pycha była pierwszym grzechem we wszechświecie zrodzonym w sercu Lucyfera. W szesnastym rozdziale Przypowieści Salomona czytamy: „Pycha chodzi przed upadkiem, a wyniosłość ducha przed ruiną”. To właśnie pycha spowodowała upadek Lucyfera, który przed upadkiem był aniołem światłości. W czternastym rozdziale księgi Proroka Izajasza (14, 13-15) czytamy o jego upadku, następująco: „O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. A oto strącony jesteś do krainy umarłych, na samo dno przepaści”. W dwudziestym ósmym rozdziale księgi proroka Ezechiela czytamy, że serce szatana wyniosło się z powodu jego piękności i sławy. W końcu on chciał być równy Bogu Stwórcy. Następnie pycha pociągnęła za sobą grzech zazdrości i kłamstwa. Diabeł zazdrościł pierwszym ludziom szczęścia, którym żyli w raju, więc użył kłamstwa do zwiedzenia ich, mówiąc: „na pewno nie umrzecie, lecz Bóg wie, gdy tylko zjecie z niego, to jest z drzewa poznania dobra i zła, to otworzą się wam oczy i będziecie jak Bóg znający dobro i zło”. Widzimy, że diabeł przyszedł do Ewy z pokusą pychy. On jej zaofiarował możliwość dorównania Bogu, co jej bardzo się spodobało. Czytamy, że skutek posłuchania głosu szatana był katastrofalny. Podobnie jak szatan został wyrzucony z nieba, tak Adam i Ewa zostali wypędzeni z raju. Upadek człowieka sprawił diabłu wielką radość. Większość ludzi żyjących na świecie ma takie usposobienie jak szatan: nie mogą znieść, gdy komuś dobrze się powodzi. Upadek lub krzywda innych sprawia im radość. Zazdrość i chęć dorównania innym istnieją w każdym nienawróconym człowieku. Każdy chciałby być najbardziej sławny, najbogatszy i najbardziej szanowany. Pismo Święte mówi nam, że to, co u ludzi jest wyniosłe, jest obrzydliwością przed Bogiem. Bogu nie podobają się pyszni ludzie, dlatego On im się sprzeciwia, ale pokornym daje łaskę. W pięćdziesiątym siódmym rozdziale księgi Proroka Izajasza czytamy: „Tak bowiem mówi Wysoki i Wzniosły, którego stolica jest wieczna, a imię Święty: Zamieszkuję miejsce wzniesione i święte, lecz jestem z człowiekiem skruszonym i pokornym, aby ożywić ducha pokornych i tchnąć życie w serca skruszone”. Drodzy czytelnicy, jeśli chcecie podobać się Bogu i otrzymać od niego łaskę zbawienia, to musicie się upokorzyć. Pan Jezus był przykładem pokory. W liście do Filipian (2, 5-11) Apostoł Paweł tak nam pisze o nim: „Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłusznym, aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią. I aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca”. Pan Jezus jest zupełnie innego usposobienia niż szatan. Szatan się wynosił i chciał być równy Bogu, a Pan Jezus się poniżał. On zgodzić się opuścić niebo, zostawić swą chwałę i przyjść na ten świat, aby być upokarzanym przez grzeszników i aby w końcu umrzeć na krzyżu. Bóg dał Mu wspaniałą chwałę, dlatego że się uniżył. Drodzy słuchacze, droga do chwały jest drogą poniżenia. Pan Jezus musiał uczyć tego swych uczniów, ponieważ oni często ulegali pokusie pychy, wynikiem, czego były sprzeczki między nimi o to, kto był największy z nich. On powiedział im: „kto jest najmniejszy między wami, ten jest wielki i ktokolwiek by chciał być między wami wielki niech będzie sługą waszym.” Pan Jezus jeszcze dodał: „kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się uniża będzie wywyższony.” Ludzka natura jest zła i bardzo skłonna do zarozumiałości. Ludzie sławni, bogaci z wyższym wykształceniem i na wysokich stanowiskach bywają pyszni. Bóg często wymaga od swoich naśladowców wyrzeczenia się pewnych rzeczy, które są lub mogą być powodem pychy. On również dopuszcza na nas prześladowania, żebyśmy byli pokorni. Apostołowie mieli wspaniałe sukcesy w głoszeniu ewangelii, ale nie byli pyszni, ponieważ byli poniżani przez prześladowania. Apostoł Paweł nie mógłby się oprzeć pokusie pychy, gdyby go szatan nie upokarzał. On był atakowany przez pychę, ponieważ miał wspaniałe objawienia. Jego modlitwa o oddalenie sztana, który go policzkował, nie została wysłuchana. Bóg mu powiedział: „moja łaska jest wystarczająca dla ciebie, albowiem moc moja doskonali się w słabości”. Uczniowie byli pokorni, ponieważ zgodzili się na pośmiewiska, zniewagi i bicie. Pyszni ludzie zaraz się buntują, gdy ktoś ich wyśmiewa lub ujemnie się wyraża o nich. Niech Bóg nam da ducha pokory, żebyśmy mogli stać się najmniejszymi i sługami wszystkich, podobnie jak Chrystus. Gdy będziemy pokorni, to otrzymamy błogosławieństwo Boże już w tym życiu, a w przyszłym życiu królestwo niebieskie.